meister23 meister23
283
BLOG

Andrzej Duda Prezydentem!

meister23 meister23 Polityka Obserwuj notkę 4

W niedzielę wieczorem, tuż po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów było dla mnie jasne, że Andrzej Duda w swoim pierwszym przemówieniu powinien zaproponować Pawłowi Kukizowi debatę na jego terenie i przez niego moderowaną. Taka propozycja zapewniła by mu zwycięstwo. Dziś wieczorem okazało się, że to Paweł Kukiz zaproponował taką właśnie debatę. Wiemy już, że sztab Dudy przyjął propozycje Kukiza, natomiast nie znamy decyzji sztabu urzędującego Prezydenta. W programie „Dziś wieczorem” w TVP Info Marcin KIrwiński ewidentnie był zakłopotany kiedy Piotr Kraśko przekazał swoim gościom propozycje Kukiza. Mariusz Błaszczak, szef klubu parlamentarnego PIS wydawał się zadowolony z zaistniałej sytuacji. Co oznacza taka debata dla obu kandydatów? W pierwszej kolejności oznacza nieprzyjemności dla Prezydenta Komorowskiego, ze względu na jego i jego środowiska lekceważący jak dotąd stosunek do postulatów środowiska Kukiza. Natomiast Andrzej Duda będzie miał kłopoty ze względu na sceptyczny stosunek wobec JOW’ów. Według mnie per saldo to Duda wyjdzie zwycięsko z takiej debaty i pozyska zdecydowanie większe poparcie pośród tego elektoratu. O zwycięstwie w drugiej turze zadecyduje wypadkowa dwóch sił. Tych  spośród elektoratu Prezydenta Komorowskiego, którzy woleli w dzień wyborów udać się na grila niż do urn względem ewentualnego poparcia  elektoratu Kukiza dla Dudy. Oczywiście ma znaczenie również ewentualne poparcie wyborców Jarubasa i Ogórek  dla Prezydenta, lecz z racji na swoją umiarkowaną siłę tylko pomocnicze względem zmobilizowanych wyborców Komorowskiego. Zatem wszystko w rękach Andrzeja Dudy, który niewątpliwie otrzymał od Kukiza wyjątkową szansę.

meister23
O mnie meister23

"Największym znanym w historii polityki zagranicznej i najtragiczniejszym w skutkach złamaniem konsensusu była gra Donalda Tuska i innych ważnych przedstawicieli jego obozu z Rosjanami w sprawie obchodów katyńskich, przeciw własnemu Prezydentowi. Pana miejsce, Panie Premierze w Smoleńsku, po katastrofie, było w pozycji na baczność, w błocie i ciemności przy ciele Prezydenta, a nie w uścisku Putina. Z tego uścisku już się Pan nie wywinie. Nie zazdroszczę Panu." - A. Fotyga

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka